Trzeci czwartek listopada, czas otworzyć butelkę Beaujolais Nouveau, czyli młodego wina z tegorocznych zbiorów w dolinie francuskiej Saony. Tę zasadę ustanowiono we Francji ponad 50 lat temu.
Dziś święto młodego wina jest celebrowane w ponad 150 krajach świata. Większość butelek Beaulolais Nouveau otwarta zostanie wieczorem, choć można to robić już od północy. Tak było w kilku paryskich barach.
Zgodnie z tradycją pierwszy kieliszek wychyla właściciel: Tegoroczne Beaulolais przybyło do „Tambour” 5 minut po północy. Chcę wam powiedzieć, jaki smak będzie dominował w tym roku... To banan!
Święto Beaulolais Nouveau to jeden z największych sukcesów marketingowych Francji. Dowód na to, że przy odpowiedniej reklamie można sprzedać nawet ledwo sfermentowanego „sikacza”. W tym roku wyprodukowano ponad 60 mln butelek Beaulolais. Winiarze są jednak niezadowoleni, bo spadają ceny trunku i maleje eksport.