11 września al-Qaeda miała zaatakować z użyciem porwanych samolotów amerykańskie elektrownie atomowe - do materiałów potwierdzających te przypuszczenia dotarł „Sunady Times”. Czwartym celem ataku miał być Kapitol - siedziba amerykańskiego Kongresu. Tak według gazety wyglądał pierwotny plan ataku.
Pomysł uderzenia w siłownie jądrowe został jednak odrzucony w obawie, że skutki takiego ataku mogłyby się wymknąć spod kontroli. Elektrownie nie zostały jednak skreślone z listy przyszłych celów.
Artykuł w „Sunday Times” opiera się na filmie dokumentalnym nakręconym przez katarską telewizję al-Jazeera. Twórcy filmu rozmawiali z członkami al-Qaedy. Nie wiadomo jednak, kiedy wywiad został przeprowadzony.
10:40