Miały być wielkie oszczędności i niewielkie koszty, a będą ogromne wydatki i nie wiadomo jakie zyski - tak wynika ze wstępnych kalkulacji kosztów wprowadzenia w życie Narodowej Strategii Naprawy Służby Zdrowia. Wyliczeń na polecenie rządu dokonało samo Ministerstwo Zdrowia. Wynika z nich, że na zmiany zaplanowane w strategii potrzeba ponad 3 mld złotych.

REKLAMA

Większość tej kwoty to, według ministerstwa, pieniądze, które będą przeznaczone na naprawianie błędów poprzedniej ekipy. Chodzi o doinwestowanie szpitali i wprowadzenie w życie ustawy o ratownictwie medycznym. Na te dwie rzeczy potrzeba 2 mld zł.

Autorskie pomysły ministra Łapińskiego będą zaś kosztowały około miliarda złotych. Niemal połowa tej kwoty potrzebna jest na wprowadzenie rejestru usług medycznych: zakup sprzętu, oprogramowania, promocję i płace.

Niestety, choć wiadomo, jakie będą koszty wprowadzenia strategii, to nikt w ministerstwie nie mógł udzielić odpowiedzi na pytanie, jakie będą oszczędności.

Foto: Archiwum RMF

15:35