Na piłkarskich stadionach zimą robi się ciemno i cicho. Kibice już dawno przenieśli się przed telewizory, by oglądać skoki narciarskie. Kadra wyjechała za granicę na mecze towarzyskie, a pozostali odpoczywają po trudach piłkarskiej jesieni.

Nie wszystkie jednak stadiony zapadają w zimowy sen. Katowicki GKS rozpoczyna przeprowadzkę. Prezes Piotr Dziurowicz postanowił, że na zimę przeniesie klub – a dokładniej jego administracje – ze stadionu do mieszkania w jednym z bloków. Powodem są oczywiście pieniądze. Utrzymanie klubowych budynków sporo kosztuje – zwłaszcza zimą – a klubowi tych pieniędzy brakuje.

Dodatkowo nie najlepszą sytuacjeę komplikuje fakt, że budynki nie są własnością klubu tylko kopalni. Podobnie jest z gruntami, których klub nie jest właścicielem. Stadion katowicki, choć należy do GKS leży w granicach administracyjnych Chorzowa.

Oprócz dozorcy w klubowych budynkach nie ma być nikogo. Wyłączone będzie światło i nie ma co liczyć na jakiekolwiek ogrzewanie. A jak jest na innych piłkarskich stadionach? W Krakowie, gdzie gra Wisła sprawdzał to reporter RMF Grzegorz Nowosielski:

13:40