Po raz pierwszy od lat najmniejsze państwo świata – Watykan, więcej zarobiło niż wydało. Wypracowany w ubiegłym roku zysk jest jednak niewielki i wynosi nieco ponad 3 mln euro.
Watykan przed poważnymi problemami finansowymi uratowała hossa na światowych giełdach i wzrost cen nieruchomości. W związku z tym, w tym roku nie będzie wyprzedaży kolekcji obrazów i rzeźb, zamykania misji i redukcji pracowników.
Wynajem nieruchomości to jedno z głównych źródeł dochodów Stolicy Apostolskiej. Watykan posiada w całym Rzymie wiele budynków, najbardziej kosztowne są jednak te, położone wokół jego murów. Szczegóły transakcji finansowych są zwykle owiane tajemnicą. Naszej korespondentce udało się jednak dowiedzieć w jednej z agencji nieruchomości, że za wynajęcie lokalu o powierzchni ok. 160 m. kw., trzeba zapłacić 6-7 tys. euro miesięcznie.
Wokół Watykanu takich miejsc jest wiele: poczta, bank, restauracje, sklepy z dewocjonaliami i pamiątkami – dlatego zyski z ich wynajmu muszą być imponujące.
Eksperci przewidują jednak, że Watykan znów może mieć kłopoty finansowe, bo wydał fortunę na pogrzeb Jana Pawła II.
Relacja naszej włoskiej korespondentki Agnieszki Milczarz: