To niemiecki Volkswagen ma być tajemniczym inwestorem, który wybuduje w Polsce nowy zakład - twierdzi agencja Reutera. Kilka dni temu wicepremier Janusz Piechociński ogłosił, że do końca roku ma podpisać umowę z wielkim koncernem motoryzacyjnym na budowę u nas nowej fabryki. Pracę mają w niej znaleźć nawet 3 tysiące osób.
Z agencyjnych doniesień wynika, że Volkswagen zamiera u nas produkować dostawcze modele Crafter.
Koncern chce dzięki temu obniżyć koszty, bo zatrudnienie Polaków jest aż sześć razy tańsze niż Niemców - wyliczyli niemieccy ekonomiści. Godzinne koszty pracy za Odrą wynoszą teraz 36,98 euro. W Polsce to tylko 6,65 euro.
Volkswagen produkuje już w Polsce, pod Poznaniem, modele T5 oraz Caddy. Również dzięki temu liczy na oszczędności.
Zapowiadając nową inwestycję wicepremier Piechociński stwierdził, że nowe samochody mają być w 60 procentach produkowane z polskich części. Dzięki temu jest szansa na to, że także okoliczni podwykonawcy będą mogli zatrudnić nowych pracowników.
Lokalizacja nowej fabryki nie jest znana.
Volkswagen zaczął szukać nowego miejsca na budowę zakładu, bo w 2016 roku kończy się kontrakt z Daimlerem.