Departament Sprawiedliwości zażądał od organizatorów Igrzysk Zimowych w Salt Lake City zmiany niektórych procedur bezpieczeństwa. Konieczność skorygowania części planów zgłoszono w ostatniej chwili, po wizycie w mieście igrzysk prokuratora generalnego Johna Ashcrofta.

Jak donosi dzisiejszy „The New York Times”, prokuratorowi generalnemu wydały się niewystarczające procedury bezpieczeństwa dla dzielnic miasta poza samymi arenami sportowymi. Zdaniem Ashcrofta, terroryści mogliby wykorzystać fakt, że w centrach handlowych, czy restauracjach będzie się między imprezami zbierał spory tłum gości. Mimo że zabezpieczenie tegorocznych igrzysk nie ma precedensu, Departament Sprawiedliwości żąda dodatkowych kamer monitorujących, których obraz będzie cały czas transmitowany do centrali FBI w Waszyngtonie i większej liczby patroli policyjnych. Jak wynika z ustaleń, rząd przeznaczy na ten cel dodatkowe fundusze. Posłuchajcie też relacji korespondenta RMF w Stanach Zjednoczonych, Grzegorza Jasińskiego:

13:45