Jak wynika z opublikowanego sondażu, sprawa koncernu naftowego Jukos nie zmniejszyła wielkiej popularności w Rosji prezydenta Władimira Putina, podczas gdy zachodnie rządy nie kryją niepokoju co do następstw tej sprawy dla biznesu i demokracji.
Berlin i Waszyngton wyraziły zaniepokojenie, że oskarżenia o poważne nadużycia finansowe wobec szefa Jukosu Michaiła Chodorkowskiego, najbogatszego Rosjanina, mogą mieć podłoże
polityczne.
Chodorkowskiego aresztowano przed tygodniem. Prokuratura zajęła około 44 procent akcji Jukosu, a prezydent Putin, stoi przed największym w swej karierze kryzysem politycznym i ekonomicznym.
Niemal dwie trzecie Rosjan przepytanych przez prestiżowy ośrodek badań opinii WCIOM-A sceptycznie odnosi się do zapewnień Kremla, że sprawa Jukosu nosi charakter czysto kryminalny i uważa aresztowanie Chodorkowskiego za umotywowane politycznie. Opinia taka nie wpływa jednak na zmianę poparcia dla Putina.
17:50