Próbę przemytu butów o wartości rynkowej miliona dolarów udaremnili wczoraj poznańscy celnicy. Obuwie zgłoszono do odprawy celnej, podając Tajwan jako kraj produkcji. Celnicy ustalili jednak, że 120 tysięcy par męskich lakierek i damskich pantofli pochodzi z Chin.

Importer chciał zaoszczędzić na opłacie antydumpingowej, którą trzeba uiścić sprowadzając chińskie obuwie. W tym wypadku chodzi o półtora miliona złotych. W dodatku nie udało się ustalić firmy, która miała transport odebrać. Najprawdopodobniej była to tak zwana „firma krzak”, czyli podstawiona przez kogoś innego.

Foto: Archiwum RMF

05:55