Jest kolejna, piąta już ofiara powodzi w Pomorskiem. Młody mężczyzna zginął porażony prądem podczas wypompowania wody z piwnicy w małej miejscowości Pomyje koło Pelplina. Według ustaleń policji, 22-latek usuwał wodę za pomocą pompy elektrycznej.
Najprawdopodobniej podczas wypompowywania doszło do zwarcia instalacji - powiedziała RMF Marta Frykowska z Biura Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. Krzyk mężczyzny usłyszała jego rodzina. Wezwała pogotowie ratunkowe. Mimo szybkiej reanimacji mężczyzny nie udało się uratować.
Tymczasem wciąż trwa szacowanie strat jakie ponieśli ludzie podczas powodzi. Wstępnie blisko 260 milionów wynoszą one w samym Gdańsku. Są one jednak na pewno znacznie wyższe, bo w kwocie tej nie uwzględniono wartości majątku prywatnego, jaki uległ zniszczeniu. Najbardziej od wielkiej wody ucierpiały budynki komunalne. Jest ich aż 400. Na remont i odbudowę niektórych z nich potrzeba najwięcej pieniędzy, bo aż 100 milionów złotych. Na razie jednak nie wiadomo kiedy Gdańsk otrzyma od rządu potrzebną sumę.
foto RMF
23:30