Szef sejmowej komisji finansów publicznych przychyla się do apelu Narodowego Banku Polskiego. Będzie rozmawiał z Marszałkiem Kuchcińskim o opóźnieniu prac nad ujawnieniem i ograniczeniem zarobków w NBP. Przed jej uchwaleniem chce skonsultować ustawę z Europejskim Bankiem Centralnym.
Mowa jest o prawie miesięcznym opóźnieniu. O takie poprosił Narodowy Bank Polski, sugerując, że ustawowe ograniczenie zarobków w banku może oznaczać naruszenie jego niezależności. Te wątpliwości podnosi też Biuro Analiz Sejmowych.
Takie zdanie przekonało szefa sejmowej komisji finansów do poproszenia Europejskiego Banku Centralnego o opinię.
Myślę, że warto, że lepiej przed przyjęciem całego projektu mieć opinię, jak zareaguje bank - powiedział poseł PiS Andrzej Szlachta. Zapytany, czy będzie przekonywał marszałka Sejmu, odpowiedział: "Będę rozmawiał".
Ustawa zakłada ujawnienie zarobków w NBP od 1995 roku oraz ograniczenie pensji pracowników banku do 38 tysięcy złotych miesięcznie.
Autor: Krzysztof Berenda
Opracowanie: Adam Zygiel