Adam Małysz wciąż utrzymuje formę. Na treningu przed dzisiejszym konkursem skoków w austriackim Villach nasz superskoczek oddał najdłuższy skok. Polak uzyskał odległość 95 metrów.

Z piątki biało-czerwonych skoczków, którzy usiłowali się dostać do głównego konkursu, ta sztuka udała się tylko czterem. Adam Małysz nie musiał się kwalifikować, bo miejsce w zawodach ma "z urzędu". W końcu jest liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, nie mniej i on trzy razy "ciął powietrze". Co pokazał w tych swoich trzech skokach? Trener – Piotr Fijas, tylko się uśmiechnął - Małysz na treningu pokazał klasę. Oprócz niego, dzisiaj w zawodach o metry walczyć będą Robert Mateja, Wojciech Skupień i Łukasz Kruczek. Niestety narta "powinęła się" Tomkowi Pochwale, który na treningach "fruwał" dość daleko, ale w kwalifikacjach jednak nie poszło mu najlepiej. Posłuchajcie też relacji specjalnego wysłannika RMF do Villach – Sebastiana Szczęsnego.

06:30