Kredyty przed świętami mogą być jeszcze tańsze. Już w środę Rada Polityki Pieniężnej ma, według niemal wszystkich analityków, obniżyć stopy procentowe. To wyjątkowa decyzja, bo rada raczej nie zmienia stóp w grudniu. Na przestrzeni ostatnich 10 lat zrobiła to tylko raz.
Ekonomiści twierdzą, że Rada Polityki Pieniężnej powinna pojutrze obniżyć stopy co najmniej o pół punktu procentowego. To dlatego, że nasza gospodarka zwalnia szybciej niż prognozowano. W trzecim kwartale wzrost PKB spowolnił z 2,3 proc. do 1,4 proc. Firmy potrzebują więc teraz tanich kredytów na inwestycje, zatrudnianie, czy chociaż terminowe wypłacanie pensji.
Z ostatnich wypowiedzi członków Rady Polityki Pieniężnej wynika jednak, że mogą oni wykazać się ostrożnością i obniżyć stopy tylko o ćwierć punktu procentowego, tak jak w listopadzie, a potem dalej co miesiąc powtarzać tę decyzję. Obniżki w każdym razie będą, bo cały cykl "łagodzenia polityki pieniężnej" zapowiedział miesiąc temu prezes Narodowego Banku Polskiego Marek Belka.
Dla nas oznacza to, że kredyty będą tańsze. Spadną zarówno raty kredytów hipotecznych w złotym, jak i gotówkowych. O 1-2 punkty spadnie także maksymalne oprocentowanie kart kredytowych, co ma znaczenie zwłaszcza przed świątecznymi zakupami.