Ministrowie do spraw energii i klimatu krajów Unii Europejskiej uzgodnili w Brukseli górną granicę ceny na gaz. Ma to zaradzić zbyt wysokim cenom energii w UE. Umowa następuje po tygodniach rozmów na ten temat. UE przez długi czas była w tej sprawie podzielona.
Według wstępnych informacji, limit ma zacząć działać, jeśli ceny rynkowe przekroczą określony poziom - 180 euro za megawatogodzinę - i będą się utrzymywać powyżej niego przez dwa tygodnie.
Taki poziom limitu jest znacznie niższy niż pierwotnie proponowała Komisja Europejska, ale i tak znacznie wyższy niż obecna cena na gazowym rynku.
Limit będzie mógł zostać uruchomiony od 15 lutego i początkowo nie będzie miał zastosowania do transakcji pozagiełdowych.
Mamy porozumienie w sprawie maksymalnej ceny gazu - wyniesie ona 180 euro za megawatogodzinę - podkreślił na Facebooku szef polskiego rządu.
Jak dodał, podczas ostatnich spotkań w Brukseli "naszej większościowej koalicji udało się przełamać opór głównie Niemiec". To oznacza koniec możliwości manipulacji rynkiem przez Rosję i jej spółkę Gazprom - podsumował Mateusz Morawiecki.