W Londynie zakończyła się trzydniowa konferencja zorganizowana przez iracką opozycję. Wzięli w niej udział byli generałowie armii Saddama Husajna oraz przedstawiciele Irackiego Kongresu Narodowego - opozycyjnej organizacji działającej na uchodźstwie.

Jak zwykle, gdy politycy i żołnierze dyskutują nad sposobami obalenia rządu własnego kraju, dochodzi do sporów i dyskusji. Tak było też w Londynie. W rezultacie jednak uczestnicy konferencji utworzyli nowe ciało, które koordynować ma walkę zbrojną przeciwko Saddamowi Husajnowi.

Jest nim wojskowa rada militarna. Jej zadaniem będzie m.in. dopilnowanie, by po obaleniu Saddama Husajna w Bagdadzie zapanowały demokratyczne rządy. Nowo powstała rada postanowiła wystosować przesłanie do żołnierzy irackich, tłumaczące ich role - w jako to ujęto – procesie nieuchronnych zmian.

Komentatorzy zauważają, iż tak zjednoczona opozycja utwierdza świat w przekonaniu, iż nie wszyscy Irakijczycy boją się gniewu Saddama Husajna. Jednocześnie podkreśla się, iż same konferencje – jak choćby ta w Londynie – nie rozprawią się z reżimem w Bagdadzie.

Iraccy oficerowie na uchodźstwie chcą przekonywać swoich kolegów z armii Saddama do dezercji. Wybrali też swoją radę, na czele której stanął oficer marynarki Tawfik al-Jassiri.

10:35