Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu wzrosły rdr o 4,9 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,1 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. Odczyt jest zgodny z wcześniejszym szybkim szacunkiem GUS.

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych we wrześniu 2024 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 4,9 proc. - podał Główny Urząd Statystyczny. W stosunku do poprzedniego miesiąca ceny towarów i usług wzrosły o 0,1 proc. 

"Wzrost cen wynika głównie z wyższych rachunków za energię - te były o 11,4 proc. większe niż rok temu. Przyśpieszyła też inflacja bazowa, głównie z uwagi na wydatki na ochronę zdrowia" - zauważyli ekonomiści z Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

W kategorii "edukacja" odnotowano 9-proc. wzrost, "restauracje i hotele" - 7,4 proc., a "rekreacja i kultura" - 5,4 proc.

Jak zauważa Krzysztof Berenda z redakcji ekonomicznej RMF FM, jeżeli chodzi o produkty podstawowe, to królem drożyzny w Polsce zostało masło. W ciągu roku podrożało aż o blisko 21 procent. A to dlatego, że go brakuje.

Mleczarnie - jak wszystkie pozostałe firmy - cierpią z powodu drożejącej energii. A skoro tak, to chcą produkować takie produkty, na których zarabia się najlepiej. Na maśle zarabia się średnio. Teraz mleczarnie przestawiły się na produkcję wyrobów bardziej opłacalnych, m.in. serów - mówi Mariusz Dziwulski, ekonomista banku PKO BP.

Sery podrożały przez rok o niecałe 4 proc. Podobnie wędliny. Pieczywo podrożało o 5 procent. 

W górę poszły także ceny owoców - o 8 procent, a warzyw o - 5 proc. 

Z kolei cukier przez rok potaniał o blisko 27 procent.

PIE: Od listopada inflacja zacznie spadać

"Październik przyniesie lekki wzrost inflacji, jednak od listopada zacznie ona spadać. Koniec roku prawdopodobnie przyniesie wyniki zbliżone do 4,5 proc. Tempo wzrostu cen żywności będzie niższe niż obecnie. Również paliwa będą tańsze w stosunku do ubiegłego roku" - podkreślają ekonomiści z PIE.

Jak dodano, początek 2025 roku będzie mocno uzależniony od decyzji administracyjnych w sprawie cen energii. "Niemniej inflacja będzie wyraźnie przekraczać górną granicę celu NBP. Powrót do dopuszczalnego pasma wahań nastąpi raczej dopiero w sierpniu - po około 14 miesiącach od wyjścia poza cel NBP" - podkreślono.