W skutek uszkodzenia silosów rakietowych rosyjskiego atomowego okrętu podwodnego „Kursk”, część pocisków manewrujących „Granit”, pozostanie we wraku do czasu ostatecznej rozbiórki okrętu – poinformował naczelny dowódca rosyjskiej marynarki wojennej - admirał Władimir Kurojedow.

Wrak spoczywa obecnie w suchym doku w bazie Roslakowo. Sześć wyrzutni „Granitów” zostanie na razie zalane masą plastyczną. Szesnaście pozostałych „Granitów” już wydobyto z kadłuba. Jak podała agencja Interfax, od chwili podniesienia „Kurska” z dna Morza Barentsa, z wraku wydobyto 56 ciał poległych członków załogi. Jesienią ubiegłego roku znaleziono 12 ciał. Na okręcie zginęło 118 osób.

05:55