Gwałtownie rosną ceny nie tylko na stacjach benzynowych, ale też w sklepach. Inflacja poszła w górę znacznie powyżej prognoz. W marcu wzrosła z 3,6 procent do 4,3 procent - podał Główny Urząd Statystyczny. Żaden z ekonomistów nie przewidywał aż tak silnego wzrostu. Najbardziej podrożał cukier.
Tylko w marcu, czyli w ciągu jednego miesiąca podrożał 39,4 procent. Ta podwyżka miała największy wpływ na wzrost inflacji. W ciągu miesiąca średnio o 2,2 procent zdrożała cała żywność. Oprócz cukru, również mąka, pieczywo i drób: o prawie 10 procent.
W ubiegłym miesiącu podrożały także paliwa. Benzyna o prawie 3,5 procent a olej napędowy o ponad 5 procent. Jedynie co potaniało to obuwie, telefony komórkowe, aparaty fotograficzne i wakacje.