Hiszpanie słyną z brawury za kierownicą. Jeżdżą szybko, agresywnie i nie przestrzegają przepisów drogowych. W minionym roku doszło tam do ponad trzech tysięcy wypadków w których zginęło 4 tysiące osób.

Żeby poprawić bezpieczeństwo jazdy od tego roku w Hiszpanii obowiązują nowe, surowsze przepisy, a rząd Katalonii zastanawia się nad wprowadzeniem zerowej ilości alkoholu we krwi.

Można powiedzieć, że w Hiszpanii dopuszczalne jest nieprzestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Żeby dostać mandat za przekroczenie prędkości trzeba jechać o 20 kilometrów szybciej niż wymaga tego ograniczenie. Prowadzenie po pijanemu jest karane o ile dopuszczalna liczba promili jest przekroczona o więcej niż dwa piwa.

Jak się jednak okazuje najczęstszą przyczyną wypadków jest zbyt szybka jazda i prowadzenie po alkoholu. Jednak jak wynika z badań Unii Europejskiej, hiszpańskie drogi są pięciokrotnie bardziej niebezpieczne niż brytyjskie czy szwedzkie.

19:05