Tysiące ciężarówek wypełnionych różnych rodzaju trunkami o północy wyruszyło na trasy po oblodzonych fińskich drogach. Dziś weszła w życie decyzja fińskiego rządu o obniżce cen alkoholu o blisko 40 procent.

Ceny obniżono w obawie przed zalewem fińskiego rynku mocnymi trunkami zza estońskiej granicy, co będzie możliwe już od maja, kiedy Estonia stanie się członkiem Unii Europejskiej.

Obniżka jest oczekiwana przez Finów z niecierpliwością, ale z niepokojem przez władze. Od końca prohibicji w latach 30., fiński rząd prowadzi ostrą politykę wobec handlu i spożycia mocnych trunków. W kraju jest tylko nieco ponad 300 kontrolowanych przez państwo sklepów, gdzie można kupić mocne alkohole.

03:00