W przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych nie powinny rosnąć, możliwe są także niewielkie spadki - oceniają analitycy. Wskazują m.in. na niższe ceny ropy na rynkach.

W przyszłym tygodniu ceny paliw na stacjach benzynowych nie powinny rosnąć, możliwe są także niewielkie spadki - oceniają analitycy. Wskazują m.in. na niższe ceny ropy na rynkach.
/RMF FM /Archiwum RMF FM

Jak wskazuje BM Reflex, w ciągu dwóch ostatnich tygodni ceny hurtowe spadły o kilkanaście groszy na litrze i mimo że w ostatnich dniach znów zaczęły rosnąć, prawdopodobnie w przyszłym tygodniu ceny na stacjach nieco spadną.

Reflex ocenia realną skalę przyszłotygodniowych obniżek na 4-5 groszy na litrze. Niższy poziom cen powinien utrzymać się do końca lipca - uważa biuro.

Niższe ceny nie dotyczą autogazu

Możliwość spadków widzi również portal e-petrol.pl, podkreślając, że nie dotyczy to autogazu. Koszty tankowania tego paliwa rosną nieprzerwanie od połowy czerwca, a w ostatnich tygodniach podwyżki nabrały jeszcze tempa, średnia cena autogazu na stacjach, w reakcji na wyższe koszty importu LPG, na przestrzeni miesiąca wzrosła aż o 10 proc. - zauważa portal.

Według e-petrol.pl, w przyszłym tygodniu średnie ceny benzyny 95 powinny zawierać się w przedziale 5,03-5,12 zł za litr, dla oleju napędowego powinno to być 4,97-5,07 PLN za litr, a cena litra autogazu powinna wynosić 2,31-2,39 zł.

(ł)