Nowozelandzka firma odzieżowa, szyjąca ubrania dla mężczyzn, ruszyła z początkiem grudnia z nową kampanią reklamową. Ledwo się rozpoczęła, a już wywołała oburzenie i protesty płci pięknej. Kobiety są oburzone, że w reklamach przedstawiane są jako obiekt seksualny.
Seksistowska kampania reklamowa. "Sprowadza kobietę do roli przedmiotu"
Niedziela, 6 grudnia 2015 (07:52)