Były piłkarz Olympique Marsylia, a obecnie komentator sportowy Eric Di Meco przegrał zakład z prezesem swojej byłem drużyny i w konsekwencji ... zjadł szczura. Całe zdarzenie miało miejsce podczas audycji radiowej i zostało sfilmowane.

Zakład dotyczył 23-letniego Cesara Azpilicuety, który kiedyś reprezentował barwy zespołu z Marsylii. Gdy piłkarz trafił do Olympique, upatrywano w nim przyszłą gwiazdę. Prezes klubu Jean-Claude Dassier wierzył, że będzie on kiedyś grał w reprezentacji Hiszpanii. Di Meco nie podzielał jednak wtedy jego opinii. Obiecał, że jeśli obrońca zaliczy choć jeden występ w kadrze, zje szczura. Dotrzymał słowa, chociaż obietnicę spełnił dopiero dwa miesiące po reprezentacyjnym debiucie Azpilicuety.

49-letni Erci Di Meco to były piłkarz m.in. Olympique Marsylia i AS Monaco. Z tym pierwszym klubem czterokrotnie sięgnął po mistrzostwo kraju, a w 1993 roku wygrał Ligę Mistrzów. Zawodnik zaliczył 23 występy w reprezentacji Francji.

(mn)