„Każde poważne państwo ma strategię imigracyjną. U nas jest wolna amerykanka. PiS otworzył wschodnią granicę całkowicie. I na napływ ludzi, i na napływ towarów. PiS również wpuszcza dziesiątki tysięcy imigrantów z krajów azjatyckich, krajów muzułmańskich, krajów afrykańskich” – mówił Stanisław Tyszka z Konfederacji w Rozmowie w południe w RMF FM i internetowym Radiu RMF24.
Zdaniem Tyszki "wielkie korporacje międzynarodowe wymuszają na rządzie bankstera Morawieckiego zgody na zezwolenia na pracę, na wizy pracownicze zupełnie nie uwzględniając kosztów społecznych": "Musimy wprowadzić pewne zasady polityki imigracyjnej. Na przykład nie powinniśmy zapraszać do Polski ludzi z państw muzułmańskich, dlatego, że oni po prostu są wychowani w innej kulturze. Powinniśmy mieć limity, powinniśmy mieć rozproszonych imigrantów w sensie geograficznym" - mówił gość internetowego Radia RMF24.
Tyszka odniósł się również do propozycji reformy systemu opieki zdrowotnej w Polsce. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie konkurencji: "Proponujemy system taki, jaki obowiązuje w Niemczech, gdzie jakość usług zdrowotnych jest dużo wyższa. Polega on na tym, że tam nie ma tylko jednego ubezpieczyciela - jak u nas ten nieszczęsny NFZ - tylko jest konkurencja różnych ubezpieczycieli" - mówił Tyszka. "Te same pieniądze, które idą w tym momencie do NFZ, będą szły do innego ubezpieczyciela. A konkurencja między nimi spowoduje poniesienie jakości świadczeń" - dodał.
Tyszki nie przekonuje fakt, że Niemcy płacą więcej na opiekę zdrowotną niż Polacy: "Jesteśmy gospodarkami na różnym poziomie rozwoju, natomiast idea konkurencji między funduszami jest identyczna i prowadzi do tego samego, do podniesienia jakości świadczeń" - mówił polityk Konfederacji. I dodał: "Jesteśmy jedynym ugrupowaniem, które zaproponowało ucywilizowanie polskiego systemu opieki zdrowotnej": "I z czym się spotykamy? Wychodzi Tusk, wychodzi Kaczyński, wychodzi Czarzasty i oni bronią tego systemu, który jest teraz. A ten system opieki zdrowotnej jest całkowitym bankrutem. Mieliśmy 200 tys. nadmiarowych zgonów w okresie pandemii. Według wszystkich statystyk europejskich Eurostatu, Polska była na pierwszym miejscu w 2021 roku" - tłumaczył polityk Konfederacji.
Zdaniem Tyszki wybór Kas Chorych miałby się odbywać na podobnych zasadach jak teraz wybór ubezpieczyciela samochodowego: "Będzie się to opierało na wolnym rynku. W momencie, kiedy się ma do wyboru różne usługi, konkurencję, to się dowiadujemy, jaki jest poziom tych usług" - mówił.
Jego zdaniem obecnie "pieniądze są marnowane": "Jeżeli na rynku mamy monopolistę, to on nie czując oddechu konkurencji na karku, wyrzuca pieniądze w błoto, zarządza nimi w sposób nieumiejętny" - mówił. "Dlaczego Polacy nie zasługują na opiekę zdrowotną, jaką mają ludzie w innych cywilizowanych krajach? Proponujemy taki system jak w Niemczech. Tam nie ma jednego ubezpieczyciela tylko jest konkurencja"- stwierdził.
Zdaniem Tyszki "nieprawdopodobne jest też to": "Że się nie dyskutuje o tym, że my nagle zapraszając tę gigantyczną masową niekontrolowaną imigrację, dorzuciliśmy 3 mln nowych klientów do opieki zdrowotnej. Polska jest takim ewenementem na skalę światową, że imigranci z Ukrainy zostali całkowicie zrównani w prawach z obywatelami polskimi pod względem świadczeń socjalnych, bez względu na to czy pracują" - argumentował. "To jest tak, że albo uważamy, że pewne świadczenia powinny być związane z obywatelstwem, albo uznajemy, że jesteśmy tak bogaci, że stać nas na finansowanie innego narodu" - mówił gość Rozmowy w południe w RMF FM i internetowym Radiu RMF24.
Jego zdaniem zwłaszcza teraz, kiedy "widzimy, co się dzieje w tym momencie w relacjach polsko-ukraińskich, jak nas obraża prezydent Zełenski na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych. Pozywa Polskę do Światowej Organizacji Handlu" powinniśmy zacząć tę dyskusję: "Polacy nie są bogatym narodem. Polacy ciężko pracują, a nikt ich nie zapytał czy zgadzają się na to, żeby ludziom, którzy nie mają polskiego obywatelstwa finansować: najpierw 500 plus, zaraz 800 plus, darmową opiekę zdrowotną, darmową edukację, tani kredyt, który również mogą Ukraińcy wziąć" - dodał.