Projekt ustawy o eutanazji autorstwa Janusza Palikota trafi do kosza - zapowiedział w Kontrwywiadzie RMF FM Zbigniew Chlebowski. Szef klubu parlamentarnego PO zaznaczył, że będzie namawiał posła do zmiany decyzji w tej sprawie. Dodał, że konflikt między Palikotem a Jarosławem Gowinem jest żenujący. Nie zamierzam ich godzić, zamierzam ich przekonywać, żeby trochę swój język stępili, bo to nie służy ani jednemu, ani drugiemu, ani Platformie Obywatelskiej - stwierdził.
Konrad Piasecki: Po wieczornym spotkaniu w koalicji zapanowała miłość?
Zbigniew Chlebowski: Miłości nigdy nie było, ale szacunek…
Konrad Piasecki: Pełna zgoda.
Zbigniew Chlebowski: Tak jest: zgoda, budowanie…
Konrad Piasecki: Żadnych różnic zdań, żadnych rozdźwięków, żadnych sporów?
Zbigniew Chlebowski: Różnice zdań są, dlatego że jesteśmy dwoma różnymi partiami, które w wielu kwestiach - jak na przykład finansowanie partii politycznych z budżetu, okręgów jednomandatowych – mają fundamentalne różnice, ale rzeczywiście w koalicji współpraca układa się bardzo dobrze i – to, co jest najważniejsze – są obszary, w których jest pełna zgoda i nie ma żadnych pęknięć.
Konrad Piasecki: Ale po tym pańskim sformułowaniu, że miłości nigdy nie było, PSL-owi pewnie zrobi się przykro?
Zbigniew Chlebowski: Nie, nie zrobi się przykro, my przede wszystkim traktujemy naszego koalicjanta jako autentycznego, równoprawnego partnera i wspólnie podejmujemy najważniejsze decyzje.
Konrad Piasecki: Równoprawny partner nie miał żalu za te krojone w Olsztynie arbuzy, które miały udowadniać, że z wierzchu zieloni, a w środku czerwoni? Była o tym mowa?
Zbigniew Chlebowski: Oczywiście była również mowa o kwestiach regionalnych, ale uznaliśmy wspólnie i tutaj byliśmy zgodni z naszym koalicjantem, że kwestie regionalne, kwestie spraw dotyczących samorządu nie mogą wpływać na koalicje rządową, na koalicję parlamentarną.
Konrad Piasecki: Czyli arbuzy nie podzielą koalicji PSL – Platforma Obywatelska?
Zbigniew Chlebowski: Na pewno arbuzy nie podzielą koalicji.
Konrad Piasecki: A zawieszenie finansowania partii z budżetu podzieli? Dogadaliście się w tej sprawie?
Zbigniew Chlebowski: Nie podjęliśmy ostatecznych rozstrzygnięć. Wydaje się, że w ciągu najbliższych dni dojdzie do takiego kolejnego spotkania…
Konrad Piasecki: Będziecie przekonywać, będziecie namawiać?
Zbigniew Chlebowski: Będziemy przekonywać, uznając, że w czasach kryzysu - w czasach, kiedy szukamy oszczędności – w służbie zdrowia, w ministerstwie obrony narodowej czy w edukacji – warto, żeby politycy szukali oszczędności również we własnym budżecie.
Konrad Piasecki: Ale dostrzega pan jakieś światełko w tunelu, że ludowcy się zgodzą na to?
Zbigniew Chlebowski: Dostrzegam, bo jeżeli ludowcy dzisiaj uważają, że… nawet mówią to otwarcie – że trzeba ograniczyć – to już jest jakieś światełko w tunelu.
Konrad Piasecki: Postawicie tę sprawę na ostrzu noża?
Zbigniew Chlebowski: Na ostrzu nie, ale będziemy rozmawiać, będziemy przekonywać naszego koalicjanta, że warto to uczynić, tym bardziej, że my chcemy tylko zawieszenia finansowana partii z budżetu na okres dwóch lat – wszystko wskazuje na to – na ten najtrudniejszy okres kryzysu w Polsce.
Konrad Piasecki: Ale nie będzie tak, że powiecie: „Jak się na to nie zgadzacie drodzy ludowcy, to fora z koalicji”?
Zbigniew Chlebowski: Nie, dlatego że koalicja przede wszystkim ma przed sobą prawie trzy lata jeszcze wytężonej pracy. Są przede wszystkim dla nas kwestie walki z kryzysem – to jest najważniejsze - to co łączy, cementuje Platformę i Polskie Stronnictwo Ludowe to wspólny front walki z kryzysem. Wiele przedsięwzięć, wiele inicjatyw, które nie budzą żadnych kontrowersji.
Konrad Piasecki: I na tym wspólnym froncie widać opcje walutowe. Jest jakakolwiek możliwość na to, że Platforma zgodzi się, by część z nich została unieważniona?
Zbigniew Chlebowski: Nie ma możliwości – moim zdaniem – unieważnienia ustawowego opcji, natomiast dzisiaj rozmawiamy…
Konrad Piasecki: Znaczy taka możliwość w ogóle nie wchodzi w grę, tak?
Zbigniew Chlebowski: Moim zdaniem taka możliwość nie wchodzi w grę, natomiast…
Konrad Piasecki: Pana zdaniem czy nie wchodzi w grę?
Zbigniew Chlebowski: Nie wchodzi w grę. Natomiast trzeba zrobić wszystko i ja tu podziwiam premiera Pawlaka, żeby wspomóc polskich przedsiębiorców, którzy często tych w umowach o opcjach walutowych nie mieli świadomości konsekwencji.
Konrad Piasecki: Ale jak można ich wspomóc? Rozumiem: pomoc prawna w jakichś negocjacjach…
Zbigniew Chlebowski: To dużo.
Konrad Piasecki: Ale w końcu przychodzi ten moment, kiedy trzeba płacić.
Zbigniew Chlebowski: Pomoc prawna to dużo, natomiast chcemy również rozmawiać – i być może dzisiaj taką decyzję podejmiemy – o tym, żeby ponownie do Sejmu skierować ustawę o instrumentach finansowych – tę, którą prezydent w 2008 roku zawetował, wysłał do Trybunału Konstytucyjnego.
Konrad Piasecki: A co ona – jeśli chodzi o opcje – da?
Zbigniew Chlebowski: Tam są przede wszystkim zapisy, artykuły, które wymagają na instytucjach finansowych – zwłaszcza na bankach – obowiązek rzetelnego informowania klienta o ewentualnych skutkach i o ewentualnych zagrożeniach, wynikających z podpisywania umowy.
Konrad Piasecki: Ale ta ustawa nie będzie działała wstecz, wobec czego mleko się już wylało w sprawie opcji.
Zbigniew Chlebowski: No tak, ale mimo wszystko będzie zapobiegała takim działaniom na przyszłość.
Konrad Piasecki: Panie przewodniczący, nałoży pan Januszowi Palikotowi kaganiec?
Zbigniew Chlebowski: Nie, nikomu nie zamierzam nakładać kagańca. Platforma Obywatelska to duża formacja, w której ścierają się różne poglądy, często skrajne, często przez większość nieakceptowane, ale to też jest nasza siła.
Konrad Piasecki: Choć pewnie, jak pan czyta wywiad Jarosława Gowina, to pan trochę żałuje, ale o tym wywiadzie za chwilę. Pytam o kaganiec w sprawie eutanazji. Janusz Palikot zapowiada, że w kwietniu złoży projekt ustawy, która będzie umożliwiała dokonanie eutanazji. Co się z tym projektem stanie?
Zbigniew Chlebowski: Moim zdaniem trafi do kosza. Nie ma mowy o tym, żeby Platforma Obywatelska zalegalizowała w Polsce eutanazję.
Konrad Piasecki: Ale zakaże mu pan składanie tego projektu?
Zbigniew Chlebowski: Zakazać nikomu nie można…
Konrad Piasecki: Gorąco odradzi?
Zbigniew Chlebowski: Będę odradzał, ale taka jest u nas zasada, że każdy ma prawo podejmowania jakichś inicjatyw, natomiast nie wyobrażam sobie, żeby ta inicjatywa zyskała akceptację klubu.
Konrad Piasecki: Ale tak się pan bardzo boi, że dyskusja ideologiczna pogorszy notowania Platformy?
Zbigniew Chlebowski: Nie, ta dyskusja tak czy inaczej w Platformie trwa – tak naprawdę od początku powstania Platformy Obywtaelskiej.
Konrad Piasecki: Kiedyś Leszek Miller mówił, że ilekroć użyje słowa „aborcja”, tylekroć notowania jego partii spadają o 5 procent. Rozumiem, że w Platformie jest trochę podobne przekonanie, że spraw ideologicznych nie ma sensu ruszać?
Zbigniew Chlebowski: Nie, my ruszamy te sprawy. Proszę zauważyć, że ta inicjatywa Jarka Gowina dotycząca in vitro to jest trudna sprawa, nie wiadomo, jak ona się ostatecznie zakończy. Ale to jest trudna sprawa, którą mimo wszystko podjęliśmy.
Konrad Piasecki: Janusz Palikot twierdzi, że to ona wyląduje w koszu.
Zbigniew Chlebowski: Mogliśmy stać z boku, mogliśmy się przyglądać – tak jak poprzednie rządy i poprzednie koalicje – a my podjęliśmy trudny temat, chcemy go rozwiązać.
Konrad Piasecki: Panie przewodniczący, ale ten projekt ustawy in vitro Gowina wyląduje w koszu, tak jak twierdzi Janusz Palikot? On twierdzi, że góra kilkanaście procent klubu go popiera.
Zbigniew Chlebowski: Uważam, że wiele zapisów z ustawy Jarka Gowina na pewno wejdzie w życie. Jest dzisiaj kwestia zasadnicza – jedyna, która budzi kontrowersje – zamrażanie zarodków. Tę sprawę musimy rzeczywiście rozstrzygnąć.
Konrad Piasecki: Ale Platforma jest za zarodkami nadprogramowymi czy nie?
Zbigniew Chlebowski: Ja osobiście jestem za zamrażaniem zarodków. Ze względów zdrowotnych to jest ważne i potrzebne.
Konrad Piasecki: Bo dla Jarosława Gowina to jest casus belli to zamrażanie zarodków. Mówi, że jeśli będzie zamrażanie zarodków, to on się pod tą ustawą nie podpisze i złoży własną.
Zbigniew Chlebowski: Zgoda. W dniu jutrzejszym specjalny zespół, który powołałem w klubie, zakończy pracę. Pojawią się rekomendacje dla klubu dotyczące szczegółowych zapisów ustawy Jarka Gowina.
Konrad Piasecki: Nie żenuje pana ten spór między Gowinem a Palikotem, bo on się staje coraz ostrzejszy?
Zbigniew Chlebowski: Trochę mnie zaczyna żenować dlatego, że to wychodzi na zewnątrz. Ja rozumiem, że panowie powinni rozmawiać, dyskutować wewnątrz, natomiast niekoniecznie swoje racje i tezy przez dziennikarzy i media przekazywać.
Konrad Piasecki: To może pan zaprosi ich obu do siebie i pogodzi?
Zbigniew Chlebowski: Na pewno to uczynię. Być może jeszcze dzisiaj.
Konrad Piasecki: Będzie pan godził Gowina z Palikotem?
Zbigniew Chlebowski: Nie zamierzam ich godzić. Natomiast zamierzam ich przekonywać, żeby trochę ten język – zwłaszcza tej zewnętrznej komunikacji – stępili, bo to nie służy ani jednemu, ani drugiemu, ani Platformie Obywatelskiej.
Konrad Piasecki: Gowin mówi dziś w „Polska. The Times” – o tym wywiadzie przed chwilą wspominałem – że Platforma jest skolonizowana przez agentów i geszefciarzy. Pan dostrzega to zawłaszczanie?
Zbigniew Chlebowski: Nie. Myślę, że to trochę za mocne słowa Jarka Gowina – niestosowne i nie na miejscu. Nie wiem skąd tego typu sformułowania.
Konrad Piasecki: Będzie jakaś kara partyjna za to stwierdzenie?
Zbigniew Chlebowski: Nie. Nie będzie kary partyjnej, ale myślę, że spokojna i rzeczowa rozmowa na pewno się przyda.
Konrad Piasecki: A zagrożenie pędem na stołki i korupcją w Platformie pan dostrzega tak jak Gowin?
Zbigniew Chlebowski: Nie. Nie ma czegoś takiego. My uważamy, że z korupcją należy walczyć skutecznie; trzeba walczyć z etatyzmem, nepotyzmem. Z tym wszystkim trzeba walczyć i my to czynimy.
Konrad Piasecki: A o co chodzi Gowinowi, który mówi publicznie takie rzeczy?
Zbigniew Chlebowski: To dobre pytanie.
Konrad Piasecki: A jak pan myśli?
Zbigniew Chlebowski: Na pewno jeszcze dzisiaj o to samego zainteresowanego zapytam.
Konrad Piasecki: To dowód siły czy bezradności?
Zbigniew Chlebowski: Jarek ma swoją niekwestionowaną pozycję, siłę, ale źle się dzieje, jeżeli używa takich sformułowań, bo one są nieprawdziwe, nawet z pewnością dla wielu obraźliwe.