"Sprawa jest wyjaśniania i badana. W Zjednoczonej Prawicy nie ma taryfy ulgowej dla nikogo" – mówił w Rozmowie w południe w RMF FM Michał Woś. W ten sposób wiceminister sprawiedliwości i wiceszef Solidarnej Polski skomentował decyzję Jacka Żalka, który złożył rezygnację ze stanowiska sekretarza stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej w związku z aferą wokół Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Jeżeli są nieprawidłowości, one będą zbadane i będą wyciągnięte konsekwencje - podkreślił Woś.
A może Jacek Żalek stracił stanowisko, bo ośmielił się podnieść rękę na Adama Bielana i zeznać w prokuraturze, że są stenogramy rozmów, w których pojawia się Bielan? - pytał prowadzący rozmowę Mariusz Piekarski.
Nic mi o tej sprawie nie wiadomo, żeby były takie stenogramy poza jakimiś medialnymi informacjami. W oświadczeniu minister Żalek poinformował, że nigdy nie naruszał dobrego imienia partii Republikańskiej, czy coś w tym stylu. Więc w związku z tym, nie wiem, jak wyglądają szczegóły postępowania prokuratorskiego w tej konkretnej sprawie - dodał.