"Niestety w ostatnim czasie inflacja się odbiła, chociaż już była poniżej progu 3 proc. W tej chwili jest ponad 5 proc. (...) Wszyscy analitycy oczekują, że stopy będą spadać. Być może w tym roku będziemy mieli co najmniej dwie obniżki stóp procentowych" - mówił w Rozmowie o 7:00 w Radiu RMF24 prezes Związku Banków Polskich Tadeusz Białek.

Piotr Salak pytał swojego gościa też o tzw. ryzyko prawne, czyli zabezpieczenie banku przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi za np. udzielanie kredytów, które później okazywały się niezgodne z prawem. Tak się stało w przypadku kredytów frankowych. Dopytywany o to, czy teraz wszyscy kredytobiorcy musza za to płacić, prezes ZBP odpowiedział, że "mamy do czynienia z próbą podważania na szeroką skalę umów funkcjonujących w Polsce, co jest ewenementem w UE".

Nie uważam, żeby kredyty walutowe były niezgodne z prawem, skoro w 17 państwach unijnych występowały. Dlaczego tylko w Polsce mamy do czynienia z masowym unieważnieniem, skoro obowiązuje nas ta sama dyrektywa i orzecznictwo europejskiego trybunału? Przez to, że mamy do czynienia z podważaniem umów, koszt musi odzwierciedlać się w cenie kredytu - mówił Tadeusz Białek.

"Sytuacja bez precedensu w UE"

Prezes ZBP dodał, że kredytobiorcy, którzy wzięli pożyczki walutowe na mieszkanie, są w pozycji uprzywilejowanej w stosunku do kredytobiorców złotówkowych.

Otrzymują w istocie kredyt za darmo, chociaż bez kredytu, by go nie nabyli (...) Często mieszkanie jest dwa razy droższe niż w momencie, gdy je kupowali za kredyt bankowy, a w tej chwili otrzymują ten kredyt w zasadzie za darmo, albo jeszcze oczekują jak niektórzy, że nie będą spłacać kapitału, to to jest absolutnie sytuacja bez precedensu w UE - ocenił Białek. Niech mi ktoś pokaże drugi taki kraj w UE, gdzie można otrzymać kredyt za darmo albo w ogóle mieszkanie za darmo - dodał.

Dopytywany, czy banki powinny płacić wyższe podatki, jak postuluje część polityków Polski 2050, Tadeusz Białek odpowiedział, że "nikt z prywatnych podmiotów nie zasila budżetu państwa w takim zakresie jak czynią to banki".

Co więcej, oprócz podatków, banki odprowadzają miliardy złotych dywidend. Banki masowo nabywają obligacje Skarbu Państwa, czyli pomagają państwu w wypełnieniu potrzeb budżetowych, w wypełnieniu dziury budżetowej. Trudno więc o lepszego partnera dla państwa niż sektor bankowy - tłumaczył gość Piotra Salaka.

Jak uchronić swoje pieniądze przed oszustami?

Prezes Związku Banków Polskich odpowiedział również na pytanie o poziom zabezpieczenia polskich banków przed atakami hakerskimi. Białek stwierdził, że polski sektor bankowy wydaje najwięcej na zabezpieczenia w UE, bo jest nieustannie atakowany z kierunku wschodniego.

Nasze zabezpieczenia (...) są jednymi z najbardziej bezpiecznych od tej strony systemów. Tu nie chodzi o przełamywanie systemów bankowych, bo one są naprawdę dobre. Tutaj chodzi w ostatnim czasie o działania atakujące bezpośrednio klientów różnymi metodami socjotechnik, manipulacji - opisywał.

Prezes Tadeusz Białek apelował o ostrożność i przypomniał, że nie należy reagować nagle. W każdym przypadku należy zweryfikować tożsamość dzwoniącego, skontaktować się z bankiem i upewnić, że taka osoba rzeczywiście jest pracownikiem banku.

Broń Boże nie udostępniać dostępów do bankowości elektronicznej. Prawdziwy pracownik banku nigdy o to nie poprosi. Mamy ogromnie nasilone ataki w tym zakresie. Niestety skierowane głównie z Ukrainy, Rosji i Białorusi - ostrzegał.

Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24

Słuchajcie online już teraz!

Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.
Opracowanie: