"Nie zamierzamy zawrzeć koalicji z Prawem i Sprawiedliwością ani z Koalicją Obywatelską. Uważamy obie te formacje za skompromitowane i nieróżniące się niczym" - mówiła w Porannej rozmowie w RMF FM rzeczniczka Konfederacji Anna Bryłka.

Anna Bryłka, która była gościem Roberta Mazurka, podkreślała, że rozmowy o tym, co będzie po wyborach, to na razie "dzielenie skóry na niedźwiedziu".

Anna Bryłka o powyborczej koalicji

Dopytywana o powyborcze alianse, mówiła: "W koalicję nie wejdziemy, natomiast zobaczymy, jak się ułoży sytuacja po wyborach". Nie zamierzamy zawrzeć koalicji z Prawem i Sprawiedliwością ani z Koalicją Obywatelską. Uważamy obie te formacje za skompromitowane i nieróżniące się niczym - powiedziała.

W strategicznych sprawach głosowały tak samo, niekorzystnie dla Polaków - dodała.

Najnowszy sondaż IBRiS dla RMF FM i "Rzeczpospolitej" daje Konfederacji 9,2 proc. głosów w niedzielnych wyborach. W szczytowym momencie sondaże dawały Konfederacji nawet 15 proc. Średnia sondażowa nigdy nie była tak wysoka - tłumaczyła Bryłka. Sukcesem w wyborach byłby dwucyfrowy wynik - zaznaczyła.

Kontrowersyjne postaci na listach Konfederacji

Robert Mazurek pytał też o kontrowersyjne postaci na listach wyborczych Konfederacji, choćby Żanetę Nochowicz. Nie ma sensu zajmować się osobami z dalszych miejsc, które na pewno nie wejdą do Sejmu. Nie ma co się koncentrować na takich osobach - mówiła rzeczniczka partii.

Prowadzący pytał również o startującego z pierwszego miejsca Witolda Tumanowicza i jego wypowiedź sprzed lat dotyczącą zapowiedzi "rejestracji homoseksualistów". To jest nieaktualna wypowiedź - mówiła Bryłka. To była szydercza wypowiedź, nie ma nic takiego w naszym programie - podkreśliła.

Bryłka: Nie należy strzelać do migrantów na granicy

W internetowej części Porannej rozmowy w RMF FM Robert Mazurek pytał m.in. o wypowiedź Dobromira Sośnierza, postulującego o strzelanie do migrantów, którzy próbują się dostać do Unii Europejskiej. Anna Bryłka podkreślała, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej jest trudna, ponieważ - według niej - zdarzały się sytuacje, w których przybysze z innych państw atakowali Straż Graniczną. Zastrzegła zarazem, że nie jest zwolenniczką strzelania do migrantów. Nie powinniśmy strzelać do osób na granicy, natomiast trzeba pamiętać o tym, że ci ludzie również fizycznie forsowali granicę, atakowali pograniczników - powtarzała rzeczniczka Konfederacji.

Przekonywała przy tym, iż gdyby to jej formacja sprawowała władzę, polskie granice byłyby szczelne. Przygotowaliśmy pakiet odpowiedzialnej polityki migracyjnej (...) Przede wszystkim bezpieczeństwo granic, szczelne granice (...) jako jedyna partia idziemy do wyborów z propozycją polityki migracyjnej dla Polski - dodała.

Anna Bryłka zachęcała, by zapoznać się z programem Konfederacji, który zatytułowany jest "Konstytucja wolności". Do wyborów idziemy z 'piątką Konfederacji', czyli: niskie i proste podatki, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, mieszkania tańsze o 30 procent, obrót gotówkowy zagwarantowany w konstytucji, zero socjalu dla Ukraińców - wskazała Bryłka.

Opracowanie: