Nowe znaki, nowe sposoby ich ustawiania oraz ponumerowanie węzłów na autostradach i trasach ekspresowych - takie zmiany, według ustaleń naszego reportera Pawła Świądra, pojawią się w Polsce już w przyszłym roku. Założenia w tej sprawie, potrzebne do wydania odpowiednich rozporządzeń, za kilkanaście dni trafią do Ministerstwa Transportu.

Część dotychczasowych znaków zostanie zmieniona, a ich symbole będą uproszczone. Dzięki temu łatwiej będzie je zauważyć. Wiadomo też, że część znaków w ogóle zniknie, by przestrzeń otaczająca drogi była bardziej uporządkowana. Ułatwi to kierowcom skupienie się na tych znakach, które zostaną.

Kolejna zmiana dotyczyć będzie sposobu ustawiania tablic kierunkowych na autostradowych węzłach. Mają być one umieszczane tak, by nikt nie miał już wątpliwości, który pas należy zająć, by pojechać prosto lub skręcić.

Największym ułatwieniem będą jednak nowe nazwy węzłów oraz ich ponumerowanie. To znacznie ułatwi planowanie podróży - mówi RMF FM Andrzej Maciejewski z Generalnej Dyrekcji Dróg. Kierowca będzie wiedział, że musi zjechać na węźle nr 45, a tam będzie już na niego czekała czytelna tablica, która pokieruje go na odpowiedni pas, tak, żeby mógł wykonać kolejny manewr, np. za 1,5 kilometra - wyjaśnia Maciejewski.

Niestety, zmiany będą wprowadzane etapami, bo koszt produkcji i wymiany znaków jest dość znaczny. Nowe tablice najpierw pojawią się na nowo oddawanych trasach. Wymiana wszystkich potrwa kilka lat.