Życzę wszystkiego najlepszego!!! Konkretniej? Proszę bardzo:
Styczeń:
Odkrycie gigantycznych i tanich w eksploatacji złóż ropy w Karlinie na Pomorzu.
Efekt cieplarniany okazuje się mitem.
Luty:
Prezydent Bush przyznaje, że uwielbia czytać blog prezydenta Ahmadineżada. Przywódcy USA i Iranu zaprzyjaźniają się.
Waszyngton godzi się na program atomowy Iranu, Teheran na budowę amerykańskich baz tarczy antyrakietowej w Iranie.
Marzec:
Kryzys w Polsce. Nie wiadomo, co począć z gigantycznymi dochodami ze sprzedaży ropy z Karlina.
Rząd kieruje do Sejmu projekt nadzwyczajnej ustawy o zawieszeniu wszystkich podatków.
Stany Zjednoczone proponują Polsce budowę podmorskiego Ropociągu Atlantyckiego, bezpośrednio z Karlina na wschodnie wybrzeże USA.
Niemcy protestują. MSZ proponuje Berlinowi wspólny udział w przedsięwzięciu.
Kwiecień:
Przykład Busha i Ahmadineżada prowadzi do odprężenia w świecie islamskim i nie tylko.
Polscy żołnierze wracają z Iraku i Afganistanu.
Od Filipin przez Pakistan po Saharę Zachodnią ekstremistyczne bojówki składają broń, w zamian za co powstaje niepodległa Palestyna, a Osama bin Laden zostaje zwolniony z aresztu w Kiejkutach.
Na całym świecie rozliczne partyzantki, gangi i mafie, próbują odtąd działać zgodnie z prawem.
Maj:
Wspólny wyjazd na długi weekend braci Kaczyńskich i Tuska.
Powstaje PO-PiS, panowie podpisują też trójstronną umowę, w której premier zobowiązuje się więcej sztucznie nie uśmiechać, a pozostali dwaj sygnatariusze, nie robić groźnych min.
Czerwiec:
Wiktoria wiedeńska. W finale Euro Polska wygrywa z Turcją 5:0.
Lipiec:
Z okazji wakacji rząd reaktywuje Fundusz Wczasów Pracowniczych.
Wszyscy dostają skierowania na wczasy w wybranej części świata, co tylko przyspiesza gremialny powrót do kraju setek tysięcy emigrantów.
Sierpień:
Przed Igrzyskami Olimpijskimi, Chiny zawierają z Tajwanem "Układ o Nieagresji i Miłości".
Koree się jednoczą i komisyjnie likwidują broń atomową Północy.
Na samych Igrzyskach najwięcej medali zdobywają Chińczycy, ale w klasyfikacji 'medal na głowę mieszkańca', zdecydowanie wygrywa Polska.
Wrzesień:
Trzy miesiace przed planem kończy się "Narodowy Program Budowy Autostrad, Lotnisk i Szybkiej Kolei Magnetycznej.
Październik:
1000% podwyżki dla lekarzy.
Pękający w szwach od nadmiaru petrozłotówek NFZ nie ma już gdzie budować szpitali, zwłaszcza że chorych ubywa, bo Polacy otoczeni są opieką najlepszych medyków ściągniętych z całego świata.
Minister Zdrowia obiecuje, że do 2012 roku uda sie pokonać śmierć.
Premier nazywa to jednak "nadmiernym optymizmem".
Listopad:
Sprzedaż alkoholu spadła o połowę, leków antydepresyjnych do zera.
Nie ma przestępczości, policja zajmuje się patrolowaniem obszarów ochrony przyrody.
Występuje kompletny brak katastrof, zamachów, nieszczęść i nadużyć.
Z powodu braku złych wiadomości gazety, stacje radiowe i telewizyjne zawieszają działalność. Media mają ją wznowić dopiero, kiedy dziennkarze nauczą się atrakcyjnie przekazywać same dobre wiadomości.
Grudzień:
Sylwester. Optymistyczni, czyli wszyscy Polacy życzą sobie, by 2009 rok był lepszy od 2008.
OK, PRZYZNAJĘ: SZAMPAN TO MÓJ ULUBIONY NAPÓJ :)