Nie cztery - jak informowano dotąd, ale nawet siedem bomb mógł podłożyć w Krakowie Rafał K. - ustalili reporterzy śledczy RMF FM. Bombiarz na przełomie czerwca i lipca terroryzował miasto. W atakach rannych zostało pięć osób. Zamachowiec jest w tej chwili na obserwacji psychiatrycznej.
Rafał K. w pierwszej połowie tego roku podłożył również trzy bomby przed domami w dzielnicy Podgórze. Wszystkie trzy były do siebie bardzo podobne.
Podstawowym elementem tych bomb, co najbardziej szokuje, była butla gazowa. Do niej przytwierdzał same ładunki wybuchowe. Terrorysta odpalał gaz i czekał na wybuch.
Na szczęście w każdym z tych trzech przypadków nie doszło do eksplozji - albo udało się ugasić ogień albo nie zadziałał mechanizm inicjujący wybuch.
Próby były nieudane, dlatego Rafał K. zmodyfikował swoje konstrukcje. Kolejna bomba pod koniec czerwca już wybuchła i ciężko raniła dwie osoby.
Nowe fakty sprawdzają teraz prokuratorzy. Prawdopodobnie te 3 przypadki włączą do głównego śledztwa przeciwko bombiarzowi z Krakowa.