W Krakowie jest ponad 100 kilometrów ścieżek rowerowych. Brzmi to nie najgorzej, ale niestety nie brakuje takich, które np. urywają się w zupełnie nieoczekiwanych miejscach. Jak do tego dodać niechęć do kontrpasów, wysokie krawężniki i brak strzeżonych parkingów dla jednośladów, to jazda na dwóch kółkach niesie za sobą wiele problemów.
Kultura rowerowa rodzi się w naszym kraju w bólach. Jest co prawda coraz lepiej, bo dostosowujemy swoje miasta do bezpiecznej i wygodnej jazdy, ale zdarzają się błędy i niedopatrzenia. Rowerzysta musi być niezwykle czujny, by nie napotkać na swej drodze przeszkód wprawiających w konsternację. Poniżej kilka uwiecznionych na zdjęciach przykładów:
A jakie Wy jako rowerzyści napotykacie przeszkody na swojej drodze? Jeśli macie zdjęcia obrazujące niełatwe życie rowerzysty w swoim mieście, prześlijcie je do autorki fotobloga. Najciekawsze dodamy pod tekstem.