Jutro Rada Krajowa PO ma wybrać nowe władze. Czy któryś z eurodeputowanych wejdzie do zarządu Platformy? Do tej pory w zarządzie był Jacek Saryusz-Wolski, ale od kilku dni zaczęło pojawiać się w prasie nazwisko Buzka.
Jerzy Buzek nie jest kandydatem na wiceszefa PO - powiedziała mi jednak rzeczniczka przewodniczącego, Inga Rosinska.
Z kolei Jacek Saryusz-Wolski, żeby mieć szansę na reelekcję, musiałby uzyskać poparcie samego premiera. Brak eurodeputowanego w zarządzie oznaczać będzie oderwanie polityki krajowej od unijnej, a polityka europejska jest przecież od naszego wejścia do UE - polityką wewnętrzną.
W dodatku Polsce potrzeba będzie silnego głosu tutaj w Brukseli podczas sprawowania w przyszłym roku przewodnictwa w UE. Im większa siła eurodeputowanych, tym większe szanse na sukces polskiego przewodnictwa w UE.