Europoseł Paweł Kowal zaprosił mnie wraz z grupą dziennikarzy na śniadanie z tarnowskim biskupem Wiktorem Skworcem. Skusiłam się, bo poseł ujawnił, że biskup przyjedzie do Brukseli z grupą księży… autobusem. Pomyślałam, że warto poznać biskupa, który korzysta z tak demokratycznego środka lokomocji. Potem okazało się, że biskup przyjechał jednak pociągiem (bo jechał do Brukseli z Niemiec, a nie z Polski). Jak jednak zapewniał poseł Kowal, po Brukseli biskup poruszał się zatłoczonym metrem…
Nie pomyliłam się więc podejrzewając biskupa o zamiłowanie do demokracji. Tym bardziej, że podczas spotkania biskup Skworc wystąpił z pomysłem, by zbierać podpisy za ustanowieniem niedzieli dniem wolnym od pracy we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Biskup chce skorzystać z najbardziej demokratycznej inicjatywy ustawodawczej jaka istnieje w ramach Unii Europejskiej (to nowość, którą wprowadza Traktat z Lizbony). Chodzi o europejską inicjatywę obywatelską. Zgodnie z Traktatem, jeżeli zbierze się przynajmniej milion podpisów w różnych krajach Unii Europejskiej, to Komisja Europejska musi przedstawić zgodną z tym żądaniem obywateli propozycję legislacyjną.
Zanim jednak ruszy akcja zbierania miliona podpisów (nie wcześniej niż w przyszłym roku, bo inicjatywa obywatelska wciąż nie ma przepisów wykonawczych), każdy może równie demokratycznie zabrać głos w tej sprawie… na moim blogu.