Nie byłoby 11 listopada 1918 roku bez 6 sierpnia 1914 roku. Dlatego krakowscy piłsudczycy apelują do najwyższych władz Rzeczypospolitej, żeby ogólnopolskie obchody 100. rocznicy odzyskania niepodległości rozpoczęły się od uroczystości złożenia kolejnych ziem z przesiąkniętych polską krwią pól bitewnych i miejsc kaźni w kopcu Józefa Piłsudskiego na Sowińcu w wigilię daty upamiętniającej początek Czynu Legionowego.
Takie rozpoczęcie zakrojonych na szeroką skalę ceremonii rocznicowych byłoby zgodne z logiką historyczną oraz przypomniałoby rodakom wiekopomne znaczenie wyruszenia w kierunku Kielc garstki "chorych na Polskę" strzelców, których Komendant proroczo pozdrowił w Oleandrach jako przyszłą kadrę armii odrodzonej Ojczyzny.
To właśnie na podniosłej, patriotycznej ceremonii z pełnym ceremoniałem wojskowym po Mszy Świętej i złożeniu kwiatów na sarkofagu Józefa Piłsudskiego w królewskiej katedrze na Wawelu powinni zjawić się przy polskiej Mogile Mogił wieczorem 5 sierpnia przedstawiciele najwyższych władz państwowych z Prezydentem RP na czele, aby oddać hołd cieniom bohaterskiej przeszłości. Winni też stawić się wczesnym rankiem 6 sierpnia na Oleandrach, a punktualnie o godzinie 9.45 pożegnać uczestników Marszu Szlakiem Pierwszej Kompanii Kadrowej przy obelisku w Michałowicach upamiętniającym przekroczenie przez "kadrówkę" granicy zaborów austriackiego i rosyjskiego.
Uchwałę o powyższej treści podjęli 22 lutego członkowie dorocznego Ogólnego Zebrania Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego przy Towarzystwie Miłośników i Zabytków Krakowa.