Podczas antyimigranckiej demonstracji Obozu Narodowo-Radykalnego i Młodzieży Wszechpolskiej we Wrocławiu spalono kukłę Żyda.
Można to wytłumaczyć na trzy sposoby: całkowitą ignorancją dolnośląskich nacjonalistów w sprawach cywilizacji, kultury i religii, głęboko zakorzenionym w nich antysemityzmem oraz głęboko przemyślanym, erudycyjnym odwołaniem się do archetypu Żyda-wiecznego tułacza, czyli nieustannie krążącego po świecie imigranta.
Ustaleniem faktycznego motywu zajmie się wrocławska prokuratura, którą prezydent miasta Rafał Dutkiewicz powiadomił o zaistniałym przestępstwie.