Pytania o to, na jakiej zasadzie działa ptasia nawigacja, w jaki sposób ptaki potrafią utrzymać kierunek przy długich przelotach - to jedne z najbardziej fascynujacych zagadek biologii. Dzięki pracy chemików z Uniwersytetu w Oxfordzie, jesteśmy bliżsi odpowiedzi na to pytanie. Udało im się stworzyć w laboratorium białko, które reaguje na zmiany pola magnetycznego.
Ptaki wyczuwają pole magnetyczne Ziemi. Są dwie teorie na temat tego, w jaki sposób im się to udaje. Jedna z nich - potwierdzona badaniami na gołębiach - głosi, że orientację umożliwiają miniaturowe namagnesowane cząsteczki umiejscowione w dziobie.
Druga z teorii - do tej pory uważana za czystą spekulację - zyskała właśnie potwierdzenie. Według niej nawigacja jest możliwa dzięki białku, które ptaki mają w oczach, reagującemu na zmiany kierunku pola magnetycznego. I oto - jak donosi czasopismo "Nature" - w Oksfordzie po raz pierwszy udało się takie białko stworzyć. Możliwe, że ptaki używają więc obu tych mechanizmów, to sprawia, że szybko i bezbłędnie trafiają do gniazda.