Lekarze nie od dziś przekonują, że ćwiczenia fizyczne są jednym z podstawowych warunków dobrego stanu zdrowia. Teraz okazuje się, że aktywność fizyczna sprawia też, że jesteśmy po prostu młodsi. Jesli więc całymi dniami przesiadujemy przed telewizorem, albo komputerem, przedwcześnie się starzejemy.
Naukowcy z King's College w Londynie przebadali ponad 2400 par bliźniąt. Analiza ich kodu DNA pokazała, że osoby prowadzace bardziej aktywny tryb życia miały dłuższe końcówki chromosomów, tak zwane telomery, które chronią materiał genetyczny przed uszkodzeniem. Z wiekiem, telomery ulegają skróceniu, im są dłuższe, tym fizycznie jesteśmy jakby młodsi.
Osoby najbardziej intensywnie ćwiczące, średnio trzy godziny dziennie, miały telomery o długości takiej, jak osoby o 10 lat młodsze, ale prowadzące siedzący trub życia. Brytyjczycy podkreślają, że brak aktywności fizycznej nie tylko sprawia, że ludzie stają się mniej odporni na choroby, ale sam w sobie może przyspieszać proces starzenia się.
Wyniki badań sugerują, że u ludzi pozbawionych aktywności fizycznej komórki są bardziej podatne na uszkodzenia związane z działaniem wolnych rodników i procesami zapalnymi. Regularne ćwiczenia fizyczne pomagają obniżyć poziom stresu, który także uważa się za czynnik wpływający na długość telomerów.