Astronauci wybierający się na Księżyc mogą mieć większe problemy z tamtejszym pyłem, niż weterani misji Apollo. Astronauci na przełomie lat 60-tych i 70-tych skarżyli się na wszechobecność dokuczliwego kurzu. Kolejnym razem może być gorzej.
Astronauci narzekali wtedy, że drobny księżycowy pył okleja wszystko, w tym ich kombinezony. Badania austriackich naukowców pokazały teraz, że te właściwości zależą od kąta, pod którym w danej chwili padają promienie słoneczne. Jeśli słońce jest wysoko nad horyzontem, siły elektrostatyczne, które są jedną z przyczyn przylegania, rosną. To może sprawić, że astronauci pracujący na powierzchni Księżyca w środku dnia będą mieli problemy znacznie większe niż przedtem. Także aparatura ustawiona na srebrnym globie bedzie to odczuwać. Przyszłe misje księżycowe będą trwały dłuzej, niż poprzednie, bez rozwiązania problemu walki z kurzem, ich rezultaty mogą być mniejsze, niż byśmy oczekiwali...