Nie od dziś wiadomo, że kobietom w pracy jest trudniej. Okazuje się nawet, że to samo dotyczy kobiet-szefów. Najnowsze wyniki badań amerykańskich psychologów pokazują, że kobiety na stanowiskach kierowniczych są poddane wiekszej presji, związanej z wyższymi wymaganiami ich... podwładnych.
Pracownicy oczekują od szefowej więcej zrozumienia, wyczucia ich emocji, wrażliwości. Wszystko to ze względu na obowiązujący stereotyp, że kobiety znacznie lepiej od mężczyzn wyczuwają emocje. Od szefów mężczyzn wymagamy raczej logiki, konkretnych rozwiązań, od kobiet dodatkowo jeszcze - wyrozumiałości. Dlatego też szefowe, które zachowują się dokładnie tak, jak mężczyźni są przez pracowników znacznie niżej od nich oceniane.