Badania genetyczne pozwoliły naukowcom odkryć, w jaki sposób muchomor sromotnikowy wytwarza swą śmiertelną truciznę. Okazało się, że odpowiada za to mechanizm nieznany u innych grzybów. Odkrycie otwiera szansę na szybszą identyfikację grzyba w przypadku zatrucia, daje też nadzieję wykorzystania podobnego mechanizmu dla wytwarzania substancji chemicznych, które mogą się nam przydać.
Do tej pory naukowcom nie udawało się odkryć genu, który steruje produkcją trującej alfa-amanityny. Teraz do badań wykorzystano nowoczesną metodę sekwencjonowania DNA i odkryto, że mechanizm ten działa inaczej niż w przypadku wiekszości grzybów. Jak pisze czasopismo "Proceedings of the National Academy of Sciences" - można oczekiwać, że w przyszłości nauczymy się wykorzystywać podobny biochemiczny mechanizm do produkcji na przykład leków. Zdaniem naukowców, wyniki ich badań pokazują, że muchomor może prócz trucizny wytwarzać dziesiątki innych, nieznanych substancji. Są szanse, że niektóre z nich okażą się pożyteczne, tak jak kiedyś antybiotyki.
Alfa-amanityna zabija blokując działanie enzymu niezbędnego dla poprawnej ekspresji wiekszości genów. Bez możliwości wytwarzania nowych białek komórki giną. Zniszczenie układu pokarmowego i wątroby po spożyciu muchomora sromotnikowego prowadzi do śmierci w ciagu kilku dni. Gdy pojawią sie objawy zatrucia, jedyną szansę przeżycia daje przeszczep wątroby. Wczesne rozpoznanie może uratować życie wielu pechowym wielbicielom grzybów.