Nie cofam tego, co napisałem ostatnio na temat Lecha Wałęsy, nadal uważam, że jego mit jest nam, Polakom potrzebny, choćby na arenie międzynarodowej.
Jednak to, co przeczytałem w jego wywiadzie dla "Izwiestii", a przede wszystkim usłyszałem podczas środowego
z udziałem byłego prezydenta, potwierdza niestety jak najgorsze opinie na temat jego charakteru. Nie chcę nazywać tego wprost, to w końcu były prezydent Rzeczpospolitej, ale nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Lech Wałęsa sam, własnymi rękoma rozmontowuje swoją legendę. Najbardziej przykre jest to, że nie widać sposobu, w jaki można by mu w tym przeszkodzić...