Czytamy, czytamy, czytamy i... nie możemy się oderwać. Chyba każdy z nas ma za sobą nieprzespaną noc, spędzoną nad ulubioną książką. Badacze z Uniwersytetu w St. Louis odkryli, że nie przestajemy czytać nie tylko dlatego, że interesuje nas, co dalej się wydarzy.
Czytanie, jedna z najważniejszych umiejętności człowieka, niezbędna do życia we współczesnym świecie angażuje mózg znacznie bardziej intensywnie, niż nam się zwykle wydaje. Zajęci lekturą tworzymy bardzo wyraźne obrazy dźwięków, ruchów, zapachów, nasz mózg przeżywa te obrazy niemal tak, jak w rzeczywistości. Oczywiście tak przeżywamy książki, które rzeczywiście przypadną nam do gustu. Siłą pisarza jest właśnie wprowadzenie nas w taki stan. Te wyniki to owoc badań aktywności mózgu przy pomocy funkcjonalnego rezonansu magnetycznego. Badań trudnych, bo wymagających długotrwałej koncentracji badanych i utrzymania ich w jednakowej pozycji. Warto było jednak to sprawdzić, by kolejny raz przekonać się jak wiele daje nam czytanie ksiązek. Jak bardzo ćwiczy nasz umysł. Teraz jednak może się okazać, że wynikami zainteresują się wydawcy, czyż nie prościej, zamiast ryzykować próbny nakład, zbadać potencjalnych czytelników i sprawdzić, czy ich zachwyca. Bo jesli nie zachwyca, to może nie warto...