Lato tuż tuż, upały, szybkimi krokami zbliża się EURO. To wyjątkowa pora dla wielbicieli piwa. Zimnego piwa. Jak wiadomo, nie ma nic gorszego, niż piwo, które straciło swój świeży smak. Naukowcy z Wenezueli odkryli, co zrobić, by tę świeżość dłużej zachować.
Okazuje się, że problemy wywołuje zachodząca w temperaturze kilkunastu stopni w piwie reakcja cukrów z aminokwasami (reakcja Maillarda - powszechnie wykorzystywana w przemyśle spżywczym), prowadząca do powstania substancji, które zmieniają smak i zapach napoju. Dodanie do piwa leku, który u cukrzyków ma kontrolować reakcję cukru z enzymami, zatrzymało ten proces i sprawiło, że piwo psuło się wolniej. Naukowcy z Uniwersytetu Simona Bolivara w Caracas podkreślają, że do pełnego sukcesu jeszcze długa droga, ale oto możemy stać w obliczu najwiekszego przełomu we współczesnej historii browarnictwa. No... może od czasu wprowadzenia do sklepów przeszklonych lodówek.