Rozstawiona z numerem 20. Magda Linette wygrała z wyżej notowaną Białorusinką Wiktorią Azarenką (nr 14) 7:6 (7-3), 2:6, 6:4 w trzeciej rundzie prestiżowego turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Miami (pula nagród 8,8 mln dolarów).
Pełen zwrotów akcji mecz trwał 2 godziny i 26 minut. W 1/8 finału przeciwniczką Polki, która dotarła do tego etapu po raz pierwszy, będzie Jessica Pegula (nr 3).
33-letnia Azarenka to była liderka rankingu WTA, obecnie 16. na świecie. Wygrała w karierze 21 turniejów, w tym dwukrotnie wielkoszlemowy Australian Open w Melbourne, gdzie w tym roku była w półfinale. Trzykrotnie też triumfowała w Miami.
Młodsza o dwa lata Linette, również półfinalistka tegorocznego Australian Open, plasuje się na najwyższej w karierze 19. pozycji na liście WTA. Zmagania na Florydzie zaczęła w czwartek od zwycięstwa nad Rosjanką Jewgienią Rodiną 6:3, 6:4.
Z Azarenką Linette zmierzyła się po raz trzeci i po raz pierwszy odniosła zwycięstwo. Siedem lat temu przegrała z nią właśnie w Miami i przed rokiem w kalifornijskim Indian Wells, gdy skreczowała w drugiej partii.
Sobotni pojedynek początkowo był bardzo wyrównany. W siódmym gemie tenisistka z Poznania przy własnym podaniu nie wygrała ani jednej piłki, a po chwili przegrywała już 3:5. Odrobiła jednak straty w dziewiątym gemie, przełamując serwis Białorusinki, a set rozstrzygnęła w tie-breaku 7-3.
Polka dobrze rozpoczęła drugą partię, obejmując prowadzenie 2:0. Miała też piłkę na 3:0, ale jej nie wykorzystała i od tego momentu zaznaczyła się wyraźna przewaga utytułowanej rywalki. Azarenka wygrała sześć kolejnych gemów i seta.
Do niej należał też początek trzeciej partii, w której prowadziła 2:0. Tenisistki grały jednak zrywami i potem nastąpiła świetna seria Linette, która wygrała cztery gemy. Tej przewagi już nie zmarnowała, choć pojedynek zakończyła wykorzystując dopiero czwartego meczbola.