Wisła Kraków nie zawiodła i pewnie awansowała do drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. Biała Gwiazda po bramkach Angela Rodado i Giannisa Kiakosa pokonała na wyjeździe 2:1 Llapi Podujevo i w kolejnej rundzie zmierzy się z austriackim Rapidem Wiedeń.
Wisła Kraków zaliczyła bardzo udany powrót do rywalizacji w Lidze Europy po ponad 12 latach. Podopieczni trenera Kazimierza Moskala dwukrotnie nie pozostawili złudzeń wicemistrzowi Kosowa, kto jest lepszy.
Zgodnie z zapowiedzią szkoleniowca Białej Gwiazdy, jego podopieczni nie zamierzali w Podujevie bronić dwubramkowej zaliczki wywalczonej przed tygodniem w Krakowie, ale od początku starali się narzucić swoje warunki gry.
Już w 8. minucie wiślacy mogli objąć prowadzenie. Angel Baena podał do wbiegającego w pole karne Oliviera Sukiennickiego, ale jego strzał obronił Ilir Avdyli, których chwilę później nie dał się zaskoczyć Mateuszowi Młyńskiemu.
W 16. minucie Sukiennicki znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i umieścił piłkę w siatce, ale gol nie został uznany z powodu spalonego.
Gospodarze w pierwszej połowie raz byli bliscy objęcia prowadzenia, gdy po strzale Elvira Gashija Anton Cziczkan popisał się skuteczną interwencją.
Po przerwie Wiślacy dość szybko opanowali sytuację. W 58. minucie Bartosz Jaroch dośrodkował w pole karne, a tam niezawodny Angel Rodado strzałem głową pokonał bramkarza rywali.