​Po drobnym zabiegu na prawym kolanie, przeprowadzonym w poniedziałek, stan zdrowia Huberta Hurkacza znacząco się poprawia po kontuzji odniesionej w Wimbledonie. Postępy są bardzo obiecujące, a zespół tenisisty podkreśla, że celem wrocławianina jest start w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Zawodnik codziennie poświęca dużo czasu na rehabilitację. W przypadku osiągnięcia zadawalającej formy Hubert Hurkacz, siódmy zawodnik światowego rankingu, zamierza za 10 dni wziąć udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

"Dziękuję wszystkim za miłe wiadomości i wsparcie. Czuję się lepiej i jestem ostrożnie optymistycznie nastawiony do procesu rehabilitacji, który realizujemy z moim zespołem. Marzeniem każdego sportowca jest reprezentowanie swojego kraju na igrzyskach olimpijskich i chcę mieć pewność, że jestem w pełni sprawny i gotowy, zanim podejmę ostateczną decyzję o wejściu na kort. Celem jest nie tylko udział, ale zdobycie medalu dla Polski" - oświadczył w komunikacie polski tenisista.

Wrocławianin odniósł kontuzję w drugiej rundzie Wimbledonu, grając przeciw Francuzowi Arthrurowi Filsowi. Polak skreczował w czwartym secie, chwilę wcześniej rzucając się za piłką na kort.

Trwa walka z czasem

Walka z czasem o dojście Huberta Hurkacza do zdrowia trwa od 5 lipca.

Tenisista oprócz gry pojedynczej w igrzyskach olimpijskich w Paryżu został zgłoszony do debla wraz z Janem Zielińskim.

Lista uczestników w mikście zostanie opublikowana 24 lipca. Jeżeli nie będzie przeciwskazań zdrowotnych, wrocławianin wystąpi w nim z Igą Świątek.