Do szokujących scen doszło w holenderskim Alkmaar po czwartkowym meczu miejscowego klubu z Legią Warszawa. Dwaj piłkarze Legii Josue i Radovan Pankov w kajdankach trafili do aresztu. Prezes klubu Dariusz Mioduski był szarpany i uderzony przez ochronę. Holenderskie media twierdzą, że już przed meczem doszło do przepychanek fanów Legii z funkcjonariuszami.
Legia przegrała z AZ Alkmaar 0:1 w spotkaniu piłkarskiej Ligi Konferencji. Ale "najciekawsze" sceny rozegrały się dopiero po meczu.
Do niecodziennych zajść doszło krótko po zakończeniu pomeczowej konferencji szkoleniowców obu drużyn Pascala Jansena i Kosty Runjaicia.