Pep Guardiola przez przypadek ujawnił, że Erling Haaland został ojcem. Piłkarz w październiku ogłosił, że jego partnerka jest w ciąży.
Broniący tytułu Manchester City zakończył w niedzielę serię pięciu spotkań bez zwycięstwa i pokonał na wyjeździe Leicester City 2:0 w 19. kolejce angielskiej ekstraklasy. To pierwsze zwycięstwo "Citizens" od 4 grudnia, gdy rozbili u siebie Nottingham Forest 3:0, a dopiero drugie w ostatnich 14 spotkaniach o stawkę.
Pierwszą bramkę dla mistrza Anglii zdobył w 21. minucie Brazylijczyk Savinho. Drugiego gola - w 74. minucie - dołożył Erling Haaland.
Norweg w ostatnim czasie nie był zbyt skuteczny, przez co wielokrotnie był krytykowany w mediach oraz przez kibiców. Po meczu z Leicester w jego obronie stanął trener Manchesteru City Pep Guardiola.
Przy okazji zdradził pewną tajemnicę...
Czasami Erling był krytycznie oceniany, ale to część futbolu. Jest zmęczony, grał dużo minut. Kilka dni temu po raz pierwszy w życiu został ojcem. Było wiele emocji i kilka ekscytujących dni dla niego - zdradził Guardiola.
Haaland oficjalnie nie przekazał informacji, że jego partnerka Isabel Johansen urodziła.
W październiku Norweg zdecydował się jednak poinformować opinię publiczną, że zostanie ojcem.
W mediach społecznościowych opublikował zdjęcie z pustego stadionu, w reprezentacyjnej koszulce, pod którą włożył piłkę, a do tego z kciukiem w ustach. To oznaczało jedno - piłkarz po raz pierwszy zostanie ojcem.
"Wkrótce" - ogłosił i dodał emotikon dziecka.
To jego wielki dzień, cieszymy się razem z nim. Ma powody do olbrzymiej radości. Myślę, że bycie ojcem będzie dla niego jeszcze ważniejsze, niż zdobywanie goli - powiedział wówczas jego kolega z kadry narodowej Morten Thorsby.
