O 22:00 rozpocznie się finał Pucharu Hiszpanii, zwany również Pucharem Króla. Naprzeciw siebie stanie Real Madryt i CA Osasuna. Drużyna z Madrytu ma szansę na zdobycie dwudziestego trofeum w tych rozgrywkach.
Mecz odbędzie się dziś na Estadio de La Cartuja w Sewilli o 22:00. Dla Realu Madryt, który występuje w roli faworyta może to być dwudziesty triumf w historii w rozgrywkach Pucharu Króla. Drużyna dowodzona przez Carlo Ancelottiego ostatni raz zwyciężyła w sezonie 2013/14 wygrywając 2:1 w finale przeciwko FC Barcelonie.
W półfinale tegorocznej edycji klub z Pampeluny wygrał z Athletikiem Bilbao w dwumeczu 2:1, natomiast Real Madryt musiał stoczyć bój z odwiecznym rywalem - FC Barceloną.
Mimo porażki w pierwszym meczu 0:1 z drużyną prowadzoną przez Xaviego Hernandeza, "Królewscy" w rewanżu nie pozostawili złudzeń i wygrali pewnie 4:0.
Dzisiejsze spotkanie wyłoni również króla strzelców pucharu. Obecnie liderem klasyfikacji jest zawodnik Osasuny Kike Garcia z dorobkiem 5 bramek.
Szanse na zostanie najlepszym strzelcem turnieju ma również Karim Benzema, który traci do 33-latka jedną bramkę oraz Vinicius Junior, który na swoim koncie ma 3 trafienia.
35-letni Karim Benzema liczy również na przełamanie. Przez ostatnie dziewięć lat nie strzelił ani jednego gola drużynie Osasuny. Ostatni raz nastąpiło to w 1/8 finału Pucharu Króla w styczniu 2014 roku.
Zdobywca Złotej Piłki za 2022 rok z pewnością będzie chciał dziś przełamać tę niechlubną serię.
Puchar Króla w Hiszpanii rozgrywany jest od sezonu 1901/02. Najwięcej triumfów w tym prestiżowym turnieju ma FC Barcelona - 31 zwycięstw. Drugie miejsce zajmuje Athletic Bilbao z dorobkiem 24 pucharów. Podium zamyka Real Madryt z liczbą 19. Czy "Królewscy" dołożą do swojej gabloty kolejne trofeum?
Opracowanie: Kacper Malinowski